Google Plus miał być konkurentem portalu społecznościowego Facebook, jednak internauci zadecydowali inaczej. Projekt nie odniósł sukcesu, więc amerykański gigant szuka innych sposobów na przyciągnięcie do siebie internetowej społeczności. Nowym produktem są Google Posts pojawiające się w SERP-ach.
Google Posts a może Local Business Cards?
Nowy produkt nie ma jeszcze oficjalnej nazwy. Na stronie https://posts.withgoogle.com/ znajdujemy jedynie informację, że projekt jest w fazie eksperymentalnej. Amerykańskie portale określają go mianem Google Posts lub Local Business Cards. Bez względu na to, jaka nazwa zostanie ostatecznie przyjęta, aplikacja będzie pełniła rolę sieci społecznościowej dla środowiska biznesowego oraz osób pełniących funkcje publiczne.
Do wizytówek będzie można dotrzeć bezpośrednio przez wyniki wyszukiwania. Wpisując frazę brandową, imię i nazwisko osoby publicznej, markę, nazwę organizacji lub słowo kluczowe związane z prowadzoną działalnością, w SERP-ach pojawią się krótkie newsy na temat danego podmiotu. Informacje przedstawione są w boksach umożliwiających ich share’owanie w najpopularniejszych portalach społecznościowych. Oczywiście w rankingu pojawią się wizytówki wyłącznie tych firm i osób, które będą posiadały swoje konto w Google Posts.
Źródło: http://blumenthals.com/blog/2016/03/04/googles-newest-social-sharing-environment-google-posts/
Produkt po raz pierwszy był testowany podczas wyborów prezydenckich, które miały miejsce w Stanach Zjednoczonych. Obecnie Google Posts pojawiają się dla wybranych zapytań dotyczących organizacji i firm prowadzących działalność na lokalnym rynku. Nam niestety nie udało się zaobserwować tej nowości w SERP-ach.
Źródło: http://blumenthals.com/blog/2016/03/04/googles-newest-social-sharing-environment-google-posts/
Nowy produkt przejmie część funkcji Google Plus. Posiadając konto, będzie można zamieścić swoje dane kontaktowe oraz publikować w czasie rzeczywistym krótkie newsy, skierowane do internautów posługujących się wyszukiwarką. Na razie z Google Posts mogą skorzystać nieliczne organizacje, wybrane przez amerykańskiego giganta na uczestników testu. Natomiast każdy może zapisać się na listę oczekujących i tym samym zgłosić chęć wzięcia udziału w nowym projekcie.
Źródło: http://blumenthals.com/blog/2016/03/04/googles-newest-social-sharing-environment-google-posts/
Z testów wynika, że wizytówki będą pojawiały się wysoko pod okienkiem wyszukiwania. Tym samym kolejny boks zepchnie wyniki organiczne w dół strony. Internauta, zanim dotrze do pierwszego adresu URL, będzie musiał przebrnąć przez reklamy AdWords, grafy wiedzy, Google Posts oraz polecane fragmenty z odpowiedzią. Czy ta ilość informacji nie przerośnie wkrótce użytkowników? Czekamy na teksty Google Posts w polskich SERP-ach, aby móc sprawdzić nowy produkt!