Co to jest wskaźnik PageRank i czy nadal ma wpływ na pozycjonowanie domeny?

| czas czytania: 5 min | SEO
PageRank

PageRank to jeden z pierwszych algorytmów służących do oceny jakości stron internetowych. Niegdyś był brany pod uwagę przez specjalistów SEO i webmasterów przy pozycjonowaniu serwisów w organicznych wynikach wyszukiwania. Czy teraz ma znaczenie dla zwiększania widoczności witryn w wyszukiwarce? Opowiadamy o początkach i aktualnym statusie PageRank.

Początki PageRank

Algorytm PageRank został opracowany w 1998 roku przez Larrego Page’a i Sergeya Brina, założycieli firmy Google. Doktoranci prywatnego Uniwersytetu Stanforda w Kalifornii postanowili, że wymyślą algorytm, który będzie w stanie oszacować jakość stron internetowych, bazując na relacjach między nimi. Sama nazwa PageRank oraz algorytm zostały opatentowane przez uczelnię Stanforda, a nie firmę Google.

Młodzi doktoranci pragnący osiągnąć sukces jak ich koledzy (absolwenci US to założyciele takich firm jak Hewlett-Packard, Sun Microsystems czy Cisco Systems) rozpoczęli  przygodę z algorytmem oraz rozwojem firmy w garażu swojej przyjaciółki. Tworząc wyszukiwarkę, wiedzieli, że wyniki muszą odzwierciedlać w jak najlepszy sposób dane zapytania, inaczej wyszukiwarka nie będzie spełniać swoich podstawowych założeń. W tamtych czasach głównym przekazem informacji była treść, więc wyszukiwarka oraz algorytm musiały bazować właśnie na niej. Aby zacząć pracę nad algorytmem, panowie zadali sobie kluczowe pytanie: co sprawia, że dana publikacja jest wartościowa?

Odpowiedź była bardzo prosta. Im więcej artykułów, publikacji czy książek, które uchodziły za wartościowe, odwoływało się do danej publikacji, im częściej była ona cytowana w różnych mediach, tym bardziej stawała się popularna, czyli posiadała merytoryczną wartość w danej dziedzinie. Był to jedyny i bardzo skuteczny wskaźnik, który należało przenieść ze świata realnego do świata cyfrowego. Pomysł świetny, tylko w jaki sposób można zbierać informacje o cytowanych publikacjach?

Takie pytanie zapewne zadali sobie też Page i Brin. Była na nie tylko jedna odpowiedź – LINK. To właśnie odnośniki (hiperłącza) stanowiły rozwiązanie problemu i dzięki nim można było rozpocząć dalsze prace nad algorytmem PageRank. Jednak określanie, czy dana strona internetowa jest merytoryczną odpowiedzią na zapytanie wyłącznie po ilości linków, to zdecydowanie za mało. Algorytm musiał być rozwijany o kolejne czynniki, które rankingują strony www. Wzorcowa wersja algorytmu PageRank została upubliczniona i wygląda następująco:

Wzór

Gdzie:

  • PR – PageRank danej strony
  • d – współczynnik tłumienia, liczba pomiędzy 0 i 1. Dla obliczeń przyjmuje się zazwyczaj wartość 0.85
  • N – liczba stron internetowych
  • L – liczba linków, do których odsyła dana strona internetowa.

 

Prawdziwy i zmanipulowany wskaźnik PageRank

Im wyższy PR liczony w skali od 0 do 10 (istnieje też wartość not available N/A), tym strona powinna być bardziej wartościowa dla internautów. W teorii wszystko wygląda poprawnie, jednak jak każdy algorytm stworzony przez człowieka, da się go przechytrzyć. PageRank można zatem podzielić go na dwa rodzaje: prawdziwy i zmanipulowany.

Mówiąc o prawdziwym PageRanku, mamy na myśli rzeczywistą wartość wskaźnika budowanego w naturalny sposób. Można go zobrazować na przykładzie strony internetowej, która publikuje wartościowe treści. Dzięki temu internauci, którzy odwiedzili serwis i uważają go za merytoryczne źródło informacji, umieszczają do niego na swoich stronach, blogach czy w dyskusjach na forach internetowych odnośniki. W ten sposób domena zyskuje kolejne backlinki i PageRank wzrasta.

Z kolei zmanipulowany PR można uzyskać na dwa sposoby. Pierwszym z nich jest nienaturalne zdobywanie linków zwrotnych. Odbywało się to za pomocą odpowiedniego narzędzia do „spamowania” takiego jak Xrumer lub Scrapebox – w bardzo krótkim czasie zdobywało się ogromną liczbę odnośników. Jest to oczywiście nienaturalny sposób linkowania strony, jednak link to link i bierze udział w ustalaniu wskaźnika PR.

Drugim sposobem uzyskania bardzo szybko wysokiej wartości PageRank dla konkretnej strony jest przekierowanie 301. W praktyce polega to na przekierowaniu domeny posiadającej już jakąś wartość PR na tą, dla której chcemy uzyskać taką samą wartość. Po przekierowaniu domeny A na domenę B wskaźnik PageRank zostanie przeniesiony z A na B, co jest oczywiście nienaturalne.

Powyższe próby zmanipulowania PageRank należały do niezgodnych z wytycznymi wyszukiwarki Google i wprowadzały internautów w błąd. Były to metody na tzw. krótką metę. Kolejne update’y algorytmu PageRank sprawiały, że dla domen stosujących takie praktyki wskaźniki zostały obniżone lub wyzerowane.

Przepływ mocy PageRank

Wartość wskaźnika PR dla danej domeny była przekazywana w głąb jej struktury. Dla przykładu, jeżeli struktura naszej strony wyglądała następująco:

http://www.domena.pl/kategota/podkategoria1/podkategoria2.html

to przy wskaźniku PR 3 dla strony głównej kategoria powinna mieć wartość 2, podkategoria1 wartość 1, a podkategoria2 wartość 0. Taka sytuacja ma miejsce, gdy struktura strony jest właściwa, wdrożono odpowiednie linkowanie wewnętrzne oraz strona nie narusza wytycznych Google. Jeżeli rozkład PR nie wygląda jak w przykładzie, oznacza to, że strona nie do końca wygląda dobrze w oczach wyszukiwarki Google.

Jakie domeny mogą liczyć na najwyższy wskaźnik PR?

Jedenastostopniowa skala wskaźnika ma za zadanie pokazać użytkownikom, które domeny są zaufane i popularne, a na które należy uważać. Domeny nowe, od niedawna istniejące w sieci nie posiadają żadnej wartości PR, a ich wskaźnik zostaje oznaczony jako Not Available (N/A). Wraz z upływem czasu i coraz dłuższym stażem domeny zwykle uzyskuje się początkowe wartości wskaźnika czyli 0, 1 lub 2. Im wyższy wskaźnik, tym trudniej go uzyskać, dlatego wartość 8, 9 czy 10 zarezerwowana jest dla największych serwisów internetowych jak między innymi Facebook czy Twitter.

Wskaźnik PageRank a branża SEO

Do jednego z mitów krążących w branży SEO należało przekonanie, że wskaźnik PR wpływa na pozycjonowanie strony. Oczywiście nie jest to prawda, ponieważ gdyby taka sytuacja miała miejsce, w wynikach naturalnych (tzw. SERP-ach) w pierwszej dziesiątce rankingu znalazłyby się jedynie strony z najwyższym PageRank, a tymczasem na pierwszych miejscach znajdziemy strony z PR=0.

Podczas budowania profilu linków dla pozycjonowanych stron specjaliści SEO zwracali uwagę na to, by pozyskiwać odnośniki ze stron/podstron z jak najwyższym PR. Z tego względu często wybierali serwisy o wysokim wskaźniku PageRank, publikując wpisy sponsorowane lub dodając stronę do katalogów. Niegdyś wskaźnik PR, który nie brał udziału w rankingowaniu stron, wyznaczał trend w pozyskiwaniu linków lub cenę za dodanie artykułów sponsorowanych.

Czy obecnie PageRank brany jest pod uwagę przy pozycjonowaniu stron?

O zmierzchu PageRank mówiło się już od dawna. W 2013 r. pojawiły się pierwsze braki danych w publikowanych raportach. Następnie rok później John Mueller poinformował, że algorytm nie będzie dłużej wspierany i prawdopodobnie nie powstaną jego kolejne aktualizacje. W  kwietniu 2016 r. PageRank zniknął z Google Toolbar, więc społeczność webmasterów i specjalistów SEO przestała mieć do niego dostęp.

Według oficjalnych informacji Google nie zrezygnowało z danych gromadzonych za pomocą PageRank – podjęto jedynie decyzję, że nie będą one udostępniane publicznie. W branży dyskutowano, że wskaźnik PR stał się kolejnym, niedostępnym dla internautów czynnikiem oceny jakości stron internetowych, mającym wpływ na pozycję w wynikach wyszukiwania. Wyłączenie PageRank mogło mieć również na celu ukrócenie działalności tzw. giełd linków i ukrócenia niezgodnych z wytycznymi praktyk pozyskiwania linków.

Podsumowując, można powiedzieć, że algorytm PageRank przeszedł do historii. Z pewnością niektórzy starsi stażem specjaliści SEO będą go wspominać z nostalgią, jednak trzeba iść z duchem czasu, wyszukując nowe sposoby na zwiększanie widoczności witryny internetowej w organicznych wynikach wyszukiwania.

Jeśli chcesz być na bieżąco z wiedzą SEO, zapraszamy na nasz webinar o mitach SEO.