John Mueller za pośrednictwem swojego profilu na Google+ poinformował o zaktualizowaniu raportu Analityka wyszukiwania, dostępnego w Google Search Console. Od 27 kwietnia prezentowane dane uwzględniają kliknięcia z grafu wiedzy, wyników lokalnych oraz mikrodanych.
Linia aktualizacji na wykresie
Po zalogowaniu do Google Search Console i przejściu w Ruch związany z wyszukiwaniem à Analityka wyszukiwania zobaczymy wykres, przedstawiający liczbę wejść na naszą witrynę. Na nim powinna pojawić się pionowa kreska oznaczająca datę wprowadzonej aktualizacji.
Update raportu polegał na wprowadzeniu modyfikacji w sposobie obliczania liczby kliknięć i wyświetleń naszej witryny. Do tej pory jeśli użytkownik napotkał w wyszukiwarce na wyniki prezentowane przez grafy wiedzy (Knowledge Graph) i kliknął w nie, przejście nie było zaliczane do statystyk w Google Search Console. To samo dotyczyło zapytań lokalnych oraz mikrodanych.
Google zaznacza, że prezentowane dane nie muszą ulec drastycznej zmianie ze względu na wprowadzone aktualizacje. Dlaczego? Jeśli np. nie byliśmy obecni w Google Maps, to internauta nie miał możliwości przejścia z mapki do naszej strony. Z tego względu zaliczanie kliknięć z wyników lokalnych do statystyk w naszym przypadku nic nie zmienia. Natomiast spore różnice w wynikach mogą dostrzec osoby, których serwisy są powiązane z aplikacjami mobilnymi.
Zliczanie kliknięć z wyników lokalnych
Internauci poprosili Johna Muellera o doprecyzowanie sposobu liczenia kliknięć pochodzących z wyników lokalnych. I tak:
- Jeśli URL prowadzący do strony znajduje się w wynikach lokalnych, zaliczany jest do wyświetleń,
- Jeśli ten sam URL pojawia się wielokrotnie na mapce, jest liczony jako jedno wyświetlenie,
- Jeśli ten sam URL pojawia się równocześnie w wynikach lokalnych i organicznych, także liczony jest jako jedno wyświetlenie.
Raport Analityka wyszukiwania pozwala na analizę wielu wartościowych danych, które umożliwiają wprowadzenie udoskonaleń wpływających na pozyskanie większej liczby kliknięć i wyświetleń. Grupowanie i weryfikowanie danych nie sprawi większych trudności, gdy skorzystamy z supportu Google’a.