Prezentujemy najważniejsze błędy, update’y oraz zmiany dotyczące Google Search Console, które miały miejsce w 2016 r.
Aktualizacja wytycznych w Google Search Console
W lutym zmodyfikowane zostały wytyczne dla webmasterów pomagające w tworzeniu serwisów przyjaznych zarówno dla użytkowników, jak i robotów wyszukiwarek. Dodano kilka nowych wskazówek, a niektóre z dotychczasowych sekcji zostały przeredagowane. Google postanowiło podkreślić istotne elementy mające wpływ na indeksowanie witryny i jej pozycję w wynikach wyszukiwania:
- konieczność uzupełniania znacznika <title> oraz atrybutu alt odpowiadającego za opis grafiki,
- stworzenie sitemapy w pliku xml i w postaci podstrony zawierającej wszystkie najważniejsze linki w serwisie,
- użycie robots.txt w celu zablokowania indeksowania podstron w budowie,
- zadbanie o przyjazną nazwę zdjęcia – np. nowe_porsche.jpg zamiast 06767689.jpg,
- korzystanie z danych strukturalnych, dostępnych na schema.org, służących do oznaczania treści w serwisie,
- oznaczanie atrybutem rel=”nofollow” linków wychodzących z witryny, aby nie miały wpływu na ranking serwisów,
- uporządkowanie struktury linków wewnętrznych, która ma umożliwiać robotom Google łatwe przechodzenie pomiędzy podstronami.
Nowe sekcje w GSC
Google chce także zadbać o bezpieczeństwo użytkowników. Z tego względu we wskazówkach dla webmasterów zaleca zastosowanie protokołu HTTPS umożliwiającego przesyłanie zaszyfrowanych danych.
Osoby projektujące strony internetowe powinny również zwracać uwagę na poprawność wyświetlania treści bez względu na rodzaj urządzenia, z którego korzysta użytkownik. Należy zadbać o zoptymalizowanie czasu ładowania. Google zachęca do testowania wydajności serwisu za pomocą narzędzia PageSpeed Insights lub Webpagetest.org. Ponadto deweloperzy muszą także dostosować witrynę dla osób mających problemy ze wzrokiem.
Powstała także nowa sekcja poświęcona indeksacji treści. Wszystkie istotne informacje muszą być widoczne dla użytkownika, nie tylko dla robotów wyszukiwarki. Należy mieć na uwadze, że ukryty tekst co prawda zostanie zaindeksowany, ale będzie miał mniejszy wpływ na pozycję strony w wynikach wyszukiwania.
Aktualizacja raportów AMP
4 maja John Mueller poinformował o aktualizacji raportów AMP, które będą przedstawiały wszystkie błędy pogrupowane według określonych kryteriów. W ten sposób webdeveloperzy oraz osoby zarządzające witryną otrzymają uporządkowaną listę błędów do rozwiązania. Zebranie występujących problemów w sprecyzowane kategorie pozwoli na podjęcie szybkich kroków prowadzących do ich wyeliminowania. Niektóre bugi mogą dotyczyć kodu strony, a inne będą odnosiły się do niewłaściwie wdrożonych danych strukturalnych. W przypadku dużych serwisów poszczególnymi obszarami mogą zajmować się różne osoby. Nowy raport AMP umożliwi przekazanie problemów do odpowiednich specjalistów.
John Mueller w poście opublikowanym na Google+ dodał także, że podstrony, na których zostaną wykryte błędy, nie będą wyświetlane w wynikach wyszukiwania jako mobile friendly. Jednak przeglądanie raportu AMP i zapoznanie się z dostępnymi komunikatami z pewnością ułatwi poprawne wdrożenie standardu.
Filtr rich results w raporcie Analityka wyszukiwania
W Google Search Console w raporcie Analityka wyszukiwania w czerwcu został dodany filtr o nazwie Stan w wyszukiwarce (Search Appearance). Za pomocą tej funkcjonalności możemy filtrować i grupować wyniki po sposobie wyświetlenia adresu URL w wynikach wyszukiwania, sprawdzając np. wyświetlenia i kliknięcia w karty rozszerzone (tzw. rich cards). Wybieramy jeden z czterech stanów:
- Link wyniku wyszukiwania,
- Przycisk Zainstaluj aplikację,
- AMP,
- Wyniki dla elementu rozszerzonego – czyli liczba wyświetlonych kart lub fragmentów rozszerzonych w rankingu.
Stan w wyszukiwarce nie pokazuje się we wszystkich panelach administracyjnych – jeśli na swojej stronie nie korzystasz z mikroformatów, nie masz wdrożonego standardu AMP, ta funkcjonalność nie będzie dostępna ani nawet wyświetlona w Google Search Console.
Z kolei jeśli masz zaimplementowane rich snippets, ale technologia AMP jest ci obca, filtr AMP także nie pojawi się w opcji Stan w wyszukiwarce. To akurat wydaje się logiczne – skoro nie ma danych dla danego sposobu wyświetlania domeny w wynikach wyszukiwania, to nie mamy czego wyfiltrować.
Jak liczone są wyświetlenia przez Google Search Console, jeśli strona może zostać wyświetlona w postaci różnych stanów – linku wyniku wyszukiwania, AMP oraz elementu rozszerzonego? Po pojawieniu się adresu URL w wyszukiwarce każdy stan uzyska jedno wyświetlenie, które następnie zostanie zarejestrowane w statystykach.
Problem stanowi jednoznaczne sprawdzenie liczby kliknięć dla poszczególnych stanów. Jeśli w wynikach wyszukiwania użytkownik natrafi na zwykły link oraz kartę rozszerzoną i oba te elementy prowadzą do tego samego adresu URL w witrynie po kliknięciu w jeden ze stanów, np. Rich cards, w Google Search Console pojawi się wynik dla obu stanów. Może to nieco utrudniać przeprowadzenie dokładnej analizy w przypadku, kiedy chcielibyśmy sprawdzić, czy nasze karty rozszerzone zachęcają do przejścia na stronę www.
Błędne powiadomienia o powtórną weryfikację użytkowników
7 i 8 lipca właściciele domen dostali powiadomienia z Google Search Console o konieczności powtórnej weryfikacji użytkowników mających dostęp do danych z panelu. John Mueller ostudził panikę – to tylko błąd aplikacji. W panelu administracyjnym pojawiała się poniższa wiadomość:
Google od razu rozprawiło się z problemem. Mueller podkreślił, że błąd w GSC jest dobrą okazją do sprawdzenia zweryfikowanych użytkowników i ich uprawnień do zarządzania danymi. Informacje o ruchu i analityce wyszukiwania powinniśmy udostępniać tylko tym osobom, które są związane z naszą domeną i uprawnione do korzystania z tego typu danych. Adresy mailowe firm, przedsiębiorstw i podmiotów, które nie współpracują z nami nad rozwojem witryny, należy usuwać z Google Search Console. Dzięki temu chronimy wrażliwe informacje i zabezpieczamy się przed konkurencją.
Usunięcie sekcji Linki do podstron
Do października webmasterzy i właściciele witryn w Search Console mogli wskazać podstrony, które nie powinny pojawić się w sitelinks w wynikach wyszukiwania. Google doszło do wniosku, że skoro algorytmy odpowiedzialne za ranking są wciąż udoskonalane, nie ma już potrzeby ingerować w wygląd linków do podstron wyświetlanych w wyszukiwarce. Podstrony uznane za ważne dla użytkownika zostaną po prostu wyświetlone w tej sekcji w wynikach wyszukiwania.
Możliwość blokowania wybranych podstron przed wyświetlaniem w sitelinks znajdowała się w zakładce Stan w wyszukiwarce między gridami Udoskonalenia HTML a Przyspieszone strony mobilne AMP.
Co mogą zrobić specjaliści SEO w temacie linków do podstron? Google rekomenduje 3 dobre praktyki, które mogą poprawić jakość sitelinks:
- Przejrzysta struktura serwisu, linkowanie wewnętrzne i anchory wskazujące, które podstrony są najistotniejsze,
- Korzystanie z opcji Pobierz jako Google, by wskazać robotom podstrony o największym znaczeniu dla właściciela serwisu,
- Korzystanie z noindex dla podstron, które w ogóle nie powinny pojawiać się w SERP.
Infrastructure updates
W połowie listopada w supporcie Google pojawił się komunikat o aktualizacji infrastruktury w Search Console. Update w większości przypadków nie miał wpływu na poprawność danych prezentowanych w raporcie analityka wyszukiwania. Wdrożenie wszystkich zmian zakończyło się w przeciągu miesiąca.
Aktualizacja raportu Błędy indeksowania
Feature-phones to telefony posiadające kilka wyspecjalizowanych funkcji, np. są wyposażone w wi-fi oraz dobry aparat, ale np. nie obsługują aplikacji internetowych. Ten rodzaj urządzeń był popularny w Stanach Zjednoczonych, dlatego Google posiadało osobnego robota, który analizował, czy strona poprawnie wyświetla się na tego typu urządzeniach. Smartfony zaczęły wypierać feature-phones, więc dedykowany tym urządzeniom Googlebot w grudniu przeszedł na emeryturę, a w Search Console zmienił się raport Błędy indeksowania.
W raporcie nie ma już powyższej zakładki, która do tej pory wskazywała, jakie błędy występują na wersji strony dostosowanej do telefonów z internetem (feature-phones).
Słowa kluczowe w treści znikają z Google Search Console
Kiedy narzędzie Google Search Console było znane jako Webmaster Tools, raport słowa kluczowe w treści był jednym z nielicznych sposobów na sprawdzenie, jak roboty wyszukiwarki widzą naszą stronę, czy tekst indeksuje się poprawnie lub czy nie wystąpił atak hakerski na naszą domenę. W międzyczasie pojawiły się nowe narzędzia, więc zdaniem Google raport stał się bezużyteczny – w grudniu zniknął z panelu administracyjnego GSC.
Google swoją decyzję o wprowadzeniu zmiany w Search Console argumentuje następująco:
- W słowach kluczowych w treści często pojawiały się frazy nieadekwatne do tematyki serwisu, których ilość w treści była znaczna,
- Słowa kluczowe prowadzące do naszej strony można przejrzeć w raporcie Analityka wyszukiwania pod wykresem,
- O włamie na stronie zostaniemy poinformowani powiadomieniem z GSC, więc nie musimy analizować, czy w treści pojawiły się frazy typu „chińskie znaczki”,
- Stan indeksowania strony sprawdzimy za pomocą użyteczności Pobierz jako Google.
Raport słowa kluczowe w treści z pewnością nie był doskonały, ale podpowiadał, w jaki sposób Googlebot przegląda naszą stronę i na jakiej zasadzie określa występowanie fraz. Raport sugerował również nowe tematy na artykuły i wskazywał kierunek rozbudowy treści.
Ostrzeżenia dotyczące protokołu HTTPS
Protokół HTTPS zapewnia bezpieczne przesyłanie informacji pomiędzy użytkownikiem a domeną. Google naciska, aby szyfrowanie SSL zostało wdrożone w serwisach, w których internauci zakładają konta i pozostawiają wrażliwe dane, np. numery telefonów, kart kredytowych, adresy zamieszkania. W Search Console w grudniu rozesłane zostały pierwsze powiadomienia, że nowa wersja przeglądarki Chrome będzie oznaczała domeny bez HTTPS.