Marketing internetowy w praktyce!

Zarejestruj się do bezpłatnej platformy e-learningowej.

Zarejestruj się bezpłatnie
23.03.2021 | czas czytania: 5:00 min | EPR | autor: Artefakt

Hashtagi – czym są i jak z nich korzystać w marketingu internetowym?

Hashtagi – czym są i jak z nich korzystać w marketingu internetowym?

Co to jest hashtag?

Hashtag to wyraz lub wyrażenie, który/które rozpoczyna się od znaku „#”, zwanego „kratką” (z ang. hash). Wykorzystuje się je głównie w mediach społecznościowych i w marketingu internetowym, aby oznaczać treści (np. refleksje na jakiś temat, zdjęcia czy filmy). Oznaczenia pozwalają użytkownikom szybko odnaleźć intersujące ich treści. Początkowo hashtagi stosowane były wyłącznie na Twitterze. Spopularyzował je jednak Instagram. Zyskały na popularności do tego stopnia, że aktualnie korzystają z nich nie tylko użytkownicy Twittera i Instagrama, ale także użytkownicy wielu innych popularnych serwisów społecznościowych (zostały one wskazane i krótko opisane poniżej).

Hashtagi – po co są i do czego służą?

Dzisiaj hashtagi stanowią ważne narzędzie marketingowe używane przez marki po to, by promować produkty i usługi oraz by nakłaniać fanów do interakcji. Wyróżnia się trzy podstawowe cele używania hashtagów przez przedsiębiorstwa:

  • budowanie świadomości marki,
  • sprawdzanie efektów kampanii marketingowych,
  • pozyskiwanie wiedzy na temat nowych trendów.

Hashtagi – jak je tworzyć?

Istnieją dwa sposoby tworzenia hashtagów:

  1. tworzenie popularnych hashtagów, czyli takich, które są często wyszukiwane;
  2. tworzenie unikatowych hashtagów, czyli takich, które będą kojarzyć się przede wszystkim z marką, która je wymyśliła.

Ich tworzenie jest bardzo proste – wystarczy przed słowem czy frazą kluczową dodać „#”. W teorii – im więcej różnych hashtagów w danym poście, tym większa szansa na to, że z daną treścią zapozna się duża liczba odbiorców.

Hashtagi – dlaczego coraz częściej ich jakość jest ważniejsza od ilości?

W praktyce – coraz częściej ważniejsza okazuje się jakość hashtagów niż ich liczba. W związku z tym nie należy skupiać się na hashtagach z największym wolumenem, bo wtedy najprawdopodobniej dany post zniknie wśród setek, tysięcy czy milionów innych, podobnych do niego. Zdecydowanie warto szukać więc bardziej niszowych, oryginalnych hashtagów związanych z daną marką, jej wartościami czy zagadnieniem, które promuje.

Hashtag firmy Red Bull jako przykład viralowego hashtagu

Przykładem tworzenia viralowych hashtagów może być działanie firmy Red Bull. Red Bull zareagował na zdjęcie jednego ze swoich fanów. Mężczyzna umieścił w social mediach zdjęcie, które wyglądało tak jakby Mini Cooper – znak reklamowy charakteryzowanej marki – „dźwigał” pokaźnych rozmiarów puszkę Red Bulla. Zdjęcie było wynikiem zabawy perspektywą, w rzeczywistości puszka była standardowych rozmiarów. Red Bull oznaczył to zdjęcie hashtagiem #PutACanOnIt. Zachęciło to użytkowników sieci do dzielenia się samodzielnie zrobionymi zdjęciami puszki Red Bulla w różnych perspektywach i ujęciach. Użytkownicy zostali więc nakłonieni do tego, by prześcigając się w kreatywnych pomysłach, reklamować markę.

Źródło: https://www.instagram.com/explore/tags/putacanonit/

Hashtag firmy Reebok jako przykład tworzenia kampanii reklamowej

Firma Reebok stworzyła hashtag, który na pierwszy rzut oka nie miał nic wspólnego z marką. Chodzi tu o hashtag #mojeklasyki. Artyści i influencerzy współpracujący z Reebokiem publikowali zdjęcia swoich ulubionych przedmiotów – czasopism, napojów, sprzętów elektronicznych, kubków i co najważniejsze dla Reeboka – butów. Do zdjęć dodawali właśnie hashtag #mojeklasyki. Akcja dla fanów zaangażowanych w kampanię osób była niezwykle interesująca, mogli dowiedzieć się o upodobaniach swoich idoli. Jednocześnie, kiedy przyglądali się ulubionym rzeczom gwiazd i celebrytów, za każdym razem – mniej lub bardziej świadomie – utrwalali w swojej głowie logo marki Reebok.

Źródło: https://www.instagram.com/

Hashtagi – gdzie ich używać?

Jak wspomnieliśmy powyżej, miejscem narodzin hashtagów jest Twitter. Dzisiaj są one jednak nieodłącznym elementem treści zamieszczanych na wielu innych serwisach społecznościowych takich jak: Instagram, Facebook, Pinterest czy YouTube. Warto przyjrzeć się tym serwisom, a dokładniej temu, jak skutecznie korzystać na nich z hashtagów.

Hashtagi – Twitter

Obecność hashtagów na Twitterze nieustannie jest niemalże obligatoryjna. Jednak aktualnie znacznie zmniejsza się liczbę hashtagów, którymi oznacza się posty. Przyjmuje się, że najlepiej gdy tweet zawiera wyłącznie 2 hashtagi. Tak minimalistycznie oznaczone tweety mają najlepsze zasięgi. Twitter szczególną wagę przywiązuje do treści obraźliwych czy wulgarnych. Ich dodanie nierzadko skutkuje zablokowaniem konta.

Hashtagi – Instagram

Choć to Twitter zapoczątkował hashtagi, stały się one popularne właśnie dzięki Instagramowi. Jeśli dane zdjęcie zamieszczone na Instagramie ma pojawić się w wynikach wyszukiwania, musi zawierać hashtagi. Ich liczba jest ograniczona – nie można dodać więcej niż 30 hashtagów pod jednym zdjęciem. Przyjmuje się jednak, że optymalna liczba hashtagów to 11.

Hashtagi – Facebook

Choć wielu użytkowników Facebooka korzysta z hashtagów, nie są one przydatne w wyszukiwaniu. Istnieją nawet opinie, że facebookowy algorytm obcina zasięgi postom, w którym znajdują się hashtagi! W przypadku Facebooka hashtagi są więc albo zbędne, albo nawet szkodliwe.

Hashtagi – Pinterest

Funkcjonowanie Pinteresta, w przeciwieństwie do Facebooka, opiera się właśnie na hashtagach. Kiedy dodajemy pina, musimy go oznaczyć hashtagami, w przeciwnym razie inni użytkownicy nie będą mogli go znaleźć. Zaleca się oznaczanie pinów maksymalnie 20 hashtagami.

Hashtagi – YouTube

Hashtagi są równie często wykorzystywane w serwisie YouTube. Działają one na podobnej zasadzie jak hashtagi na Instagramie – dzięki nim użytkownicy znajdują intersujące ich treści. YouTube ma jednak bardziej minimalistyczne podejście od Instagrama czy Pinteresta. Filmiki na nim umieszczane powinno się oznaczać maksymalnie 15 hashtagami. Gdy będzie ich więcej, serwis je zignoruje.

Jak monitorować skuteczność hashtagów?

Wiedza na temat tego, jak i gdzie używać hashtagów to jedno, odpowiedni monitoring ich skuteczności – drugie. Taki monitoring pozwala wywnioskować, jak skuteczne okazały się hashtagi zastosowane przez daną markę. Dzięki monitoringowi hashtagów można dowiedzieć się np.:

  • ile razy w sieci użyto hashtagu stworzonego przez markę;
  • jakie jest źródło wzmianek i jaki jest ich zasięg;
  • czy wzmianki miały charakter pozytywny, negatywny czy neutralny;
  • jaka jest liczba interakcji na hashtag.

Jakie są podstawowe błędy w tworzeniu hashtagów?

Wyróżnia się trzy podstawowe błędy w tworzeniu hashtagów. Pierwszym z nich jest rozdzielanie hashtagu i słowa spacją. Drugi błąd to dodawanie do oznaczeń znaków interpunkcyjnych. Tymczasem przed, po i pomiędzy hashtagiem a słowem nie powinien znajdować się żaden znak, w tym spacja czy znak interpunkcyjny w postaci kropki czy przecinka. Trzeci błąd to stawianie na ilość zamiast na jakość. W przypadku hashtagów więcej wcale nie znaczy lepiej.

Hashtagi w marketingu internetowym – podsumowanie

Jak widać, hashtagi nie są przeznaczone wyłącznie dla prywatnych użytkowników serwisów społecznościowych. Mogą one również być częścią szeroko pojętych działań marketingowych – służą np. do budowania świadomości marki (hashtagi Red Bulla) i jej reklamy (hashtagi Reeboka). Przedsiębiorcy działający w sieci nie powinni zapominać o hashtagach, korzystając z takich serwisów jak Twitter, Instagram, Pinterest czy YouTube. Warto również pamiętać, że umieszczanie ich na Facebooku może przynieść więcej szkód niż korzyści. Choć hashtagi wydają się niezwykle prostym narzędziem marketingowym, ich stosowanie wymaga pewnej wiedzy i monitorowania. Tylko regularna analiza skuteczności hashtagów pozwoli w pełni wykorzystać ich potencjał.

Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter i poznaj sprawdzone wskazówki marketingowe!

Potrzebujesz skutecznych rozwiązań marketingowych? Masz je na wyciągnięcie ręki. Nasi eksperci czekają na Twój sygnał. Porozmawiamy?

Zamów rozmowę
Kontakt