Promocja produktów czy usług w mediach społecznościowych z miesiąca na miesiąc jest coraz popularniejsza. Influencerzy reklamują wszystko – od kosmetyków, gier na telefon i napojów, aż po kryptowaluty, luksusowe samochody czy egzotyczne wycieczki. Niestety w wielu przypadkach trudno określić, czy dany post jest sponsorowany przez konkretną markę, czy bloger tylko testuje we własnym zakresie zakupiony produkt.
Wiele płatnych promocji jest w ogólne nieoznaczonych lub oznaczonych bardzo słabo, np. poprzez umieszczenie w opisie hashtagu „ad”, „współpraca” itp. Tego typu sygnał jest niejasny, zwłaszcza dla młodszych użytkowników sieci, którzy stanowią szerokie grono odbiorców współczesnych influencerów. Warto zaznaczyć, że gdy ktoś w mediach społecznościowych promuje np. otrzymane od konkretnej marki ubrania, takie działanie również zazwyczaj uznawane jest za sponsorowaną współpracę i powinno być odpowiednio komunikowane.
UOKiK (Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów) zauważył opisywane zjawisko i we wrześniu 2021 roku wszczął postępowanie wyjaśniające, dotyczące sposobu oznaczania publikowanych w sieci treści z lokowaniem produktów. Pod lupę urzędników trafiły nie tylko profile najpopularniejszych influencerów, ale także reklamodawcy i agencje, które zajmują się współpracą z gwiazdami mediów społecznościowych.
Sytuacja gdy influencer otrzymał za swój wpis wynagrodzenie, ale sprawia wrażenie, że dzieli się prywatną opinią, jest zwyczajnie nieuczciwa – mówi Tomasz Chróstny, Prezes #UOKiK pic.twitter.com/UDV90tQsyH
— UOKiK (@UOKiKgovPL) September 29, 2021
Powodem interwencji UOKiK jest także inne niebezpieczne dla użytkowników internetu zjawisko, nazywane scamem. To oszustwa, które polegają na wyłudzaniu pieniędzy poprzez wzbudzenie zaufania konsumenta i sprzedaży mu określonego produktu czy usługi. Przykładem może być np. promowanie akcesoriów elektronicznych lub elementów garderoby jako towaru premium, a następnie dostarczanie odbiorcom produktów bardzo niskiej jakości, czasami nawet szkodliwych dla zdrowia. Scamem może być też sklep, który po współpracy z influencerem bardzo szybko zakończy działalność, wówczas osoby, które zakupiły coś ze strony, nie mają możliwości zwrotu towaru lub reklamacji.
Czy wiesz, co to jest scam❓ Np. influencer zachwala produkt, informuje, że ma mocno obniżoną cenę. Okazuje się, że promocja cenowa jest fałszywa, a konsumenci nie otrzymują produktu ⬇️⬇️⬇️ pic.twitter.com/bX95U14KRp
— UOKiK (@UOKiKgovPL) November 29, 2021
Zanim UOKIK wziął pod lupę twórców internetowych, zajął się marketingiem szeptanym, czyli praktykami reklamowymi mającymi sprawiać wrażenie naturalnego komunikatu (przykładem mogą być komentarze pod filmami na YouTube lub na forach tematycznych czy wizytówkach GMF). Obecnie w świetle prawa tego typu działania mogą wprowadzać w błąd konsumenta, a sam Urząd stara się wykrywać i karać tego typu zachowania w sieci. Można przypuszczać, że po influencerach w przyszłości UOKIK zajmie się innymi przejawami nieuczciwej konkurencji w sieci, aby minimalizować to zjawisko w sieci.
Więcej informacji na stronie: Kryptoreklamy w social mediach influencerów? Postępowanie wyjaśniające Prezesa UOKiK